piątek, 23 października 2015

Rozdział 2

*Katy

~14:20 pm~ 
Wyszłam ze szkoły, czekając na moją nową poznaną koleżankę - Hope. Dzisiejsze lekcje minęły mi szybko, chociaż miałam problem z przystosowaniem się do klasy. Można rzec że jestem introwertykiem, który miał problem z opisaniem swojej historii. Szczerze mówiąc na każdej lekcji się tylko przedstawiłam, bo wolę nie rozpowiadać na prawo i lewo tego że jestem sierotą a mój bart jest w gangu. Nie każdym to pasuje a większość ludzi uważa że jest niebezpieczny - moim zdaniem jest po prostu zagubiony, zgubił swój cel i wkroczył na złą drogę. Próbowałam przestawić go na lepszą stronę życia lecz nie dopóki człowiek nie zrozumie że robi coś złego nie przestanie. Chociaż dla mnie zawsze będzie tym kochającym, opiekuńczym braciszkiem którym zawsze przy mnie jest. Westchnęłam spoglądając na zegarek - 14:50 pm. Przewróciłam oczami i spojrzałam na drzwi wejściowe, przez które Hope właśnie przechodziła. Dziewczyna była uśmiechnięta od ucha do ucha.
Wiedziałam że coś się zdarzyło więc jak najszybciej próbowałam z niej wyciągnąć informacje.
- Co tak długo ?- zapytałam bardzo ciekawa.
- Posłuchaj - zrobiła krótką przerwę biorąc oddech- Luke zaprosił mnie na randkę - powiedziała uradowana.
- Jaki Luke ?- zapytałam
- Kati wszytko ci powiem później muszę już iść - powiedziała szybko brunetka.
Wymieniłyśmy się numerami telefonu, a chwilę później straciłam dziewczynę z oczu.
Zeszłam ze schodów kierując się w stronę wyjścia z terenu szkoły. Kiedy byłam przy bramce wyjściowej nagle pojawił się przede mną ten tajemniczy farbowany blondyn.
Podniosłam oczy i zaczęłam się mu bez szczelnie przyglądać. Ten aspekt nie przesadzał zbytnio chłopakowi bo się szeroko uśmiechał. Dopiero teraz mogłam zobaczyć jego różnorodne tatuaże, który pokrywały praktycznie całe jego ciało. W dolej wardze jak i nad łukiem brwiowym miał dwa czarne kolczyki. Moją czynność przerwał blondyn.
- Zrób zdjęcie będzie na dłużej - zaśmiał się.
- Nie musisz przy mnie udawać pewnego siebie dupka - powiedziałam.
Zobaczyłam że zezłościłam chłopka ponieważ jego oczy pociemniały.
Nie powiem przestraszyłam się, dlatego wymięłam go i najszybciej skierowałam się do domu.
Nie długo trwała moja samotna podróż, ponieważ dołączył do mnie chłopak.
Nadal wydał się wkurzony lecz teraz się nad czymś zastawiał.
Stanęłam i unosząc brew czekając na wyjaśnienia.
- O co ci chodzi - zapytałam lekko rozdrażniona.
- O ciebie - powiedział.
- Można prosić o więcej wyjaśnień - powiedziałam z lekko drwiną.
- Hmm jesteś jak to powiedzieć niedostępna a ja takie lubię - powiedział
- Czekaj ty uważasz że z tobą będę ?- zapytałam.
- Oczywiście księżniczko - powiedział.
Mogę powiedzieć że ta odpowiedzieć mnie zatkała. Widziałam że blondyn się zaśmiał z mojej reakcji. Otworzyłam buzię jednocześnie zamykając ją. Blondyn podszedł do mnie nie bezpiecznie blisko i znów poczułam to uczucie strachu. Uśmiech chłopakowi nie schodził z buzi. Sięgnął do mojej kieszeni i zaczął coś na nim zapisywać. Po chwili mi go odał i odszedł. Spojrzałam na swój telefon sprawdzając co chłopak na nim robił. Teraz dopiero zobaczyłam że zapisał swój numer. Westchnęłam a później skierowałam się w stronę domu.

~21:24 pm~
Siedziałam właśnie w swoim łóżku przeglądając Facebooka, tumblra i aska.
Znudzona wyłączyłam komputer.
Zeszłam z łóżka i skierowałam się do łazienki.
Długo tam nie zagościłam ponieważ dostałam esemesa.
Niall:
Jutro idziesz ze mną na imprezę.
Ja :
Chyba sobie żartujesz.
Niall:
Nie. Posłuchaj albo idziesz albo sam przyjdę do ciebie.
Ja :
Nigdy 
Niall:
Nie chesz po dobroci, dobrze to będzie po mojemu.
Przestraszona wyłączyłam szybko telefon i schowałam się pod kołdrę nie wiedząc co zrobić.
Nie musiałam długo czekać aż kraina snu zabrała mnie w swoje objęcia.
_________________________________________________________________________________
Cześć !
Wiem że długo mnie nie było na tym blogu ale teraz wróciłam z nową weną i świerzą historią dla was.
Żeby ułatwić wam komentowanie zostawię parę pytanek :
1. Jak wam się podoba postać Nialla ?
2. Co sądzicie o Katy ?
3. Co waszym zdaniem może się zdarzyć na randce Hope ?
4. I kim waszym zdaniem jest Luke ?

Do następnego !:*
I PAMIĘTAJCIE KOMENTUJCIE :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by violette